Bądźmy aktywni i my – dorośli!
Wielu z nas błędnie zakłada, że aby być sprawnym fizycznie trzeba katować się na siłowni pięć razy w tygodniu, chodzić na basen co drugi dzień i najlepiej codziennie biegać. Nic bardziej mylnego! Sprawność fizyczna kształtuje się także podczas codziennych czynności.
Bierzmy przykład z dzieci, bo one ruszają się non-stop
Oczywiście, aktywność fizyczna dzieci ma związek z ich temperamentem – jedne są powolne i spokojne, a więc mniej aktywne, a inne szybkie i ruchliwe, a co za tym idzie – są w ciągłym ruchu. Z dorosłymi jest podobnie, z tym, że u nas dochodzi zmęczenie i czasem to ono powoduje, że wieczorny trening jest ostatnią rzeczą o jakiej myślimy. Warto to zmienić i brać przykład z dzieci, które zwykle mimo męczącego dnia (zajęcia w przedszkolu, szkole, świetlica, zajęcia dodatkowe, zakupy z rodzicami, odwiedziny u znajomych) nawet o 19 są gotowe na wieczorny spacer.
Im wcześniej dziecko zacznie kształtować te zdrowe nawyki, znajdzie dyscyplinę, którą pokocha, tym mniejsze jest ryzyko późniejszych chorób. I tu zacytujemy wszystkim znane motto: „Sport to zdrowie”. Kropka.
Dzięki ogólnej dobrej sprawności fizycznej:
- zmniejsza się ryzyko wielu chorób serca, ponieważ wzmacniamy je – serce to mięsień i jego wydajność poprawia się, gdy jest regularnie trenowane.
- nasze żyły są w dobrej kondycji – dzięki ćwiczeniom redukujemy poziom złego cholesterolu i niekorzystnego tłuszczu w organizmie. Dzięki temu zwiększa się elastyczność ścian naczyń krwionośnych i pomaga obniżyć ciśnienie krwi. Dzięki temu ryzyko wystąpienia zawału serca i udaru mózgu znacznie spada.
- łatwiej nam oddychać – to prawda, że inna sprawa to jakość powietrza, szczególnie w naszym rejonie… Ale prawda jest taka, że intensywny trening zwiększa pojemność płuc. W rezultacie do organizmu dostaje się więcej tlenu. Wydychamy też więcej dwutlenku węgla. Szczególnie polecamy zajęcia na basenie!
- cukrzyca nam nie grozi – a przynajmniej znacznie spada ryzyko zachorowania na nią. Dzięki ćwiczeniom cukier odkłada się w minimalnych ilościach (albo wcale), bo intensywny trening pożera go i przekształca w energię.
- wyglądamy i czujemy się lepiej!
Oczywiście rekomendujemy aktywność w VIS, z kilku względów. Po pierwsze:
-
miła, wręcz rodzinna atmosfera
-
rozmaite sporty do wyboru
-
wykwalifikowana kadra
-
wspólne zajęcia dzieci i rodziców
-
elastyczne godziny zajęć.
Ale wiele dobrego możecie zrobić dla siebie także będąc aktywnym w domu i okolicach, przykładowo:
-
wybieraj schody zamiast windy,
-
rób zakupy w osiedlowym sklepie i idź do niego pieszo,
-
wysiadaj z autobusu 1 lub 2 przystanki wcześniej i zrób sobie spacer,
-
koś trawnik regularnie,
-
idzie jesień – grab liście, też regularnie,
-
są ostatnie dni ze słońcem… jeździj rowerem jak najczęściej,
-
pracuj w ogródku, najlepiej zaangażuj także dzieci,
-
baw się z dziećmi,
-
zdrowo się odżywiaj,
-
śmiej się jak najczęściej!