Otyłość dotyczy nie tylko dorosłych

Pokaż wszystkie

Otyłość dotyczy nie tylko dorosłych

Z niedawno opublikowanego raportu UNICEF wynika, że polskie dzieci tyją najszybciej w Europie!

Dane mocno niepokoją…

Odsetek dzieci z nadwagą sięga już prawie 20 proc. Aż 29 proc. polskich 11-latków ma nadwagę, a wśród 13-latków jest niewiele lepiej, bo na otyłość cierpi co czwarty z nich. Nadwagę zauważa u siebie aż 43 proc. przebadanych dziewcząt i 33 proc. chłopców. Inne dane, tym razem Instytutu Matki i Dziecka, wskazują, że u co czwartego dziecka w wieku poniemowlęcym stwierdza się nieprawidłową, za wysoką masę ciała.

Dlaczego jesteśmy otyli?

Jest kilka teorii, które tłumaczą otyłość wśród dzieci i dorosłych. Według niektórych otyłość jest problemem medialnym. To media promują przeraźliwie chude modelki, aktorki czy prezenterki. Jednak większość ekspertów zgodnie stwierdza, że główną przyczyną otyłości jest brak ruchu, coraz słabsze zdrowie, niezdrowa dieta. Raport WHO, sporządzony na podstawie badań na grupie 207 tysięcy 11-, 13- i 15-latków z 39 krajów Europy i Ameryki Północnej, wskazuje ponadto, że polskie dzieci stronią od sportu, a wolny czas spędzają przed komputerem.

Nie zrzucajmy winy na rodziców…

Bo to nasza pierwsza myśl– my sami za to odpowiadamy. To prawda, że przyzwyczajamy dzieci do śmieciowego jedzenia, które dominuje nad zdrowym, domowym. Wolimy dać dziecku 5 zł na drugie (albo pierwsze! – co czwarte polskie dziecko nie je śniadań) śniadanie zakupione w szkole niż przygotować rano pożywny posiłek do szkoły. I mimo zakazu sprzedaży słodyczy i napojów gazowanych w szkołach, nadal z łatwością są one dostępne dla dzieci…

Kolejna ważna sprawa – regularność posiłków, a raczej jej brak. Wiele dzieci dosłownie co chwila sięga po przekąskę, podjada między głównymi posiłkami. Żołądek nie ma czasu na odpoczynek…

W-F? Nie, dziękuję

Dzieci są masowo zwalniane z lekcji wychowania fizycznego, unikają ruchu. To nie żart! Co więcej, dzieci często są przywożone do szkoły przez rodziców, którzy powinni dawać im dobry przykład i sami zadbać o kondycję fizyczną. A jeszcze kilka lat temu dzieciaki spotykały się w połowie drogi do szkoły i wędrowały grupą. Już nie wspominam o współczesnych podwórkach, które świecą pustkami. Rodzice są słabo wyedukowani w kwestii zdrowej diety dziecka i w ogóle rodziny. Wielu z nich uważa także, że dziecko wraz ze wzrostem zgubi zbędne kilogramy. To nieprawda…

Gany

Jeśli chociaż jeden z rodziców czy dziadków ma nadwagę, istnieje taka szansa. Otyłość nie zawsze jednak jest warunkowana genetycznie. Winne są raczej złe nawyki żywieniowe i brak aktywności fizycznej. Zbyt szybko podajemy niemowlętom dorosłe posiłki, kupujemy gotowe soki pełne cukru zamiast proponować do picia wodę, częściej przygotowujemy smażone potrawy zamiast gotowanych czy pieczonych, za rzadko serwujemy warzywa.

Możemy mówić o epidemii?

10 proc. otyłości występującej u dzieci i młodzieży to tzw. otyłość wtórna, która jest spowodowana dla przykładu zaburzeniami endokrynologicznymi, uszkodzeniem układu nerwowego, genetycznie uwarunkowanymi zespołami wad wrodzonych lub będąca następstwem przewlekłego stosowania niektórych leków. Pozostałe 90 proc. to tzw. otyłość prosta, za wystąpienie której współodpowiedzialne są czynniki genetyczne, środowiskowe (nieodpowiedni sposób odżywiania się, zbyt mała aktywność fizyczną) czy uwarunkowania psychologiczne (np. dziecko w sytuacjach stresowych, problemowych objada się).

ZAPRASZAMY NA ZAJĘCIA DEDYKOWANE DZIECIOM Z NADWAGĄ I OTYŁOŚĆIĄ, ALE NIE TYLKO – ZAPRASZAMY KAŻDEGO GŁODNEGO RUCHU –> FIT KID