Współczesne dzieci są słabe fizycznie – mięśnie trenują w niewielkim stopniu, wytrzymałość i stabilność kręgosłupa jest niedostatecznie rozwinięta.
Głównie dlatego, że rzadko wykonują prace okołodomowe, wiążące się z wysiłkiem fizycznym i spędzają wolny czas przed ekranem komputera lub telewizora.
Terapeutka zajęciowa – Rachel Coley, podkreśla znaczenie zabaw na świeżym powietrzu: „Podstawą przyswajania wiedzy (nauki szkolnej) leży w wytrzymałości i stabilności mięśni, np. brzucha, grzbietu, barków i ramion. Niemowlęta, przedszkolaki i starsze dzieci mają mnóstwo czasu i sposobności na zabawę na zewnątrz, która jest bardzo ważna dla rozwijania umiejętności tzw. szkolnych – czytania, pisania (motoryki małej), liczenia”.
Czy sport pomaga dzieciom stawać się lepszymi uczniami?
Części rodziców szczególnie zależy na tym, by dziecko jak najszybciej potrafiło się podpisać i w ogóle pisać kształtne litery, liczyć biegle, doskonale znać język obcy. Po prostu chcieliby aby dziecko było zdolne, wierzyło w swoje możliwości, znało swą wartość. I nie ma w tym nic złego! Swobodna zabawa jest okazją do odkrywania. Poza tym, że zaspokaja prymarne potrzeby dziecka, daje mu możliwość rozwoju i pozwala lepiej przyswajać wiedzę.
Dzieci lubią sport, dlatego warto w nich to pielęgnować. niestety w dzisiejszym zabieganym świecie, w dobie prac domowych, którym w domu poświęcamy nawet 3 godziny, na aktywność fizyczną pozostaje niewiele czasu. A przecież dzieci kochają chociażby gry zespołowe, przykładowo piłka nożna, która nie wymaga dużo siły, ale umiejętności biegania (wytrzymałości). Wspomniana wyżej Rachel Coley uważa, że: „Sport może przynieść wiele dobrego dziecku, ale nie powinien być celem, szczególnie w przypadku najmłodszych dzieci. Chodzi o to, by chęć aktywności wypłynęła od dziecka, by nie było do niej zmuszane. Rodzice mają tendencję do tego, by dopingować dzieci, by trenowały coraz więcej… Tymczasem swobodna zabawa pozwala w naturalny sposób odszukać potrzebne dziecku informacje, które wpływają na rozwój mózgu, kręgosłupa, mięśni i integracji sensorycznej.” Dzieci uczą się, jak operować swoim ciałem, by rozwijać mięśnie. Swobodne zabawy nie dość, że dają wiele radości, to także są najlepszym sposobem na to, by uczyć się koordynacji.
Pamiętajmy, że dzieci podczas zabawy, kształtują podstawowe umiejętności (pisania, liczenia, czytania, rozwiązywania problemów, kreatywności, współpracy z rówieśnikami) oraz przygotowują się do szkoły i dorosłego życia w najlepszy możliwy sposób.